Dawno nic nie wrzucałam bo byłam leniwą kluską i przyznaję się do tego otwarcie, nie ma się co karmić wymówkami. Na szczęście człowiek uczy się na błędach i zawsze można się podnieść i zacząć wszystko od nowa... Także po przerwie startuję na nowo... no może nie całkiem na nowo, bo gotować gotowałam cały czas i testowałam przepisy i zdjęcia robiłam, tylko na wrzucenie wszystkiego na bloga nie było chęci i czasu. Także z opóźnieniem publikuję jeszcze przepisy z tamtego roku. Mam nadzieję, że dostanę rozgrzeszenie, obiecuje że postaram się nadrobić zaległości ;)
Składniki na 4 porcje:
- 350 g mięsa mielonego wieprzowego lub wołowego lub mieszanki tych obydwu mięs
- 2 gałązki natki pietruszki
- 2 ząbki czosnku
- 3 ogórki gruntowe (200 g ) lub jeden duży zielony zwykły ogórek
- 2 łyżki oleju/oliwy
- 1/2 kubka jogurtu greckiego (200 g)
- 1/2 główki sałaty lodowej
- 2 pomidory (300 g)
- 1/2 pęczka koperku
- 1 łyżka przyprawy do mięsa mielonego
- sól, pieprz
Mięso mielone łączymy z posiekaną natką pietruszki, zmiażdżonym ząbkiem czosnku, przyprawą do mielonego mięsa, solą i pieprzem, dodajemy pół łyżki oleju/oliwy, dokładnie wyrabiamy i formujemy 8 podłużnych kotlecików. Nabijamy je na patyczki do szaszłyków, patyczki wcześniej moczymy w wodzie żeby nam się nie spaliły w piecu/na grillu, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 25 min.
Ogórki obieramy, dwa z nich trzemy na tarce o dużych oczkach, odciskamy nadmiar wody, mieszamy z czosnkiem przeciśniętym przez praskę (ja jak już kiedyś pisałam ścieram czosnek na tarce o małych oczkach, w prasce często bywa tak że resztki zostają nie przeciśnięte i się je wyrzuca, a tak to można by wykorzystać) oraz połową posiekanego koperku i jogurtem, doprawiamy wszystko solą i pieprzem.
Sałatę siekamy/targamy, łączymy z pokrojonym ogórkiem i pomidorami, dodajemy olej/oliwę, resztę koperku i pieprz.
Kotleciki podajemy z sosem tzatziki i sałatką. Ja dodatkowo upiekłam kilka ziemniaczków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz