Udało mi się przez miesiąc trzymać z dala od słodkości, ale wczoraj moje zapotrzebowanie na czekoladę sięgnęło zenitu i musiałam, po prostu musiałam. Ale skoro już jest ochota na ciacho, to chociaż żeby było w odrobinę zdrowszej wersji. To też niektóre składniki warto zamienić na ich zdrowsze odpowiedniki, zwykłą białą mąkę na razową, itp... I tak powstały dwa ciacha :) Są to ciacha typu wrzuć wszystko do michy i wymieszaj, więc żadna to filozofia, wszystkie leniwe kluski jak ja powinny się cieszyć z tego powodu :D
Składniki na formę keksową 25-29 cm:
- 3-4 duże marchewki
- szklanka mąki razowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 i 1/2 łyżeczki imbiru
- szczypta soli
- 3 jajka (ja miałam tylko 2 więc trzecie zastąpiłam 1/2 szkl jogurtu naturalnego sojowego)
- 1/2 szkl cukru i 3 łyżki miodu
- 150 ml oleju lub pół kostki masła rozpuszczone
- 100 g orzechów włoskich i bakalii, wiórków kokosowych, etc wedle wyboru
- 20-30 g suchego maku (na "oko" sypnęłam więc nie wiem dokładnie)
- do polania - polewa czekoladowa (podam przepis niżej) lub lukier
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą, manną lub mąką, w zależności co mamy na stanie w kuchni. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C.
Marchew trzemy na tarce o dużych oczkach. Orzechy drobno siekamy.
Do miski wrzucamy najpierw wszystkie suche składniki - mąkę, proszek do pieczenia, cynamon, imbir, sól, cukier, następnie dodajemy całą resztę i mieszamy łyżką lub mikserem jeśli jesteśmy leniwymi kluskami jak ja. Ciasto powinno być gęste ale w miarę lejące się. Jeśli będzie za rzadkie dodajemy trochę mąki, jeśli za gęste odrobinę mleka.
Przekładamy masę do formy i pieczemy coś ok 90 min, albo dłużej bo ciasto jest dość wysokie i zbite. Ja piekłam coś ponad 90 min, nie wiem ile dokładnie bo było późno i straciłam rachubę. W każdym razie do suchego patyczka trzeba piec. Ciasto może się wydawać w środku niedopieczone, ale ono takie jest lekko wilgotne.
Ciasto studzimy i polewamy albo lukrem albo polewą czekoladową.
Składniki na formę keksową 25-29 cm :
- 1 i 1/2 szkl mąki razowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2/3 szkl mleka migdałowego (lub innego roślinnego, no chyba że możecie pić zwykłe, ja nie mogę więc korzystam z roślinnych)
- 2 jajka
- 1/4 szkl oliwy
- 1 kubek suszonych śliwek - ok 120 g (ja nie miałam tyle dlatego dorzuciłam trochę bakalii)
- 30 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 100 g orzechów włoskich
- 1/2 szkl cukru
- skórka otarta z jednej małej pomarańczy
Polewa czekoladowa:
- 4 łyżki kakao
- 120 g masła
- 3 łyżki mleka
- 90 g cukru pudru
Śliwki i orzechy kroimy na małe kawałeczki.
W misce mieszamy najpierw suche składniki, a potem resztę. Mieszamy wszystko za pomocą łyżki.
Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 40 - 50 min, do suchego patyczka w piecu nagrzanym do 18o st. C.
Po wystudzeniu polewamy naszą kakaową polewą. Polewy wyszło dużo więc użyłam na dwa cista, które tu opisałam. Jeśli ktoś z was będzie robił tylko jedno, trzeba zmniejszyć ilość składników na polewą o połowę.
Na świeżą polewę trzemy na tarce o małych oczkach skórkę pomarańczy.
Staramy się nie pochłonąć wszystkiego w 10 min :)
Ciasta radzę oczywiście przechowywać pod przykryciem, żeby nie wyschły i nie stwardniały na kamień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz